Alkohol, brawura i zero odpowiedzialność. Dzisiejszej nocy funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego po raz trzeci interweniowali i obsługiwali zdarzenia z udziałem… nietrzeźwego kierowcy. Zatrzymany 24-letni mieszkaniec naszego miasta na szczęście nie zrobił nikomu krzywdy.
W nocy z piątku na sobotę w Kaliszu doszło do niecodziennej sytuacji, gdzie kierujący pojazdem osobowym marki Honda, 24-letni mieszkaniec Kalisza, poruszając się ul. Stawiszyńską uderzył w prawidłowo zaparkowany tam pojazd. Na tym jednak mężczyzna nie zaprzestał swojej jazdy. Kontynuował ją aż do zbiegu Al. Wojska Polskiego i ul. Stanisława Staszica, gdzie zakończył swoją przejażdżkę uderzają w ogrodzenie prywatnej posesji.
– Badanie na zawartość alkoholu w organizmie wykazało 2,5 promila. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do naszego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszy zarzuty. Odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, uszkodzenie mienia oraz kolizję drogową – informuje portal Kalisz24 INFO kom. Witold Woźniak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.