Zespół Ratownictwa Medycznego został zadysponowany do zasłabnięcia i zatrzymania akcji serca u starszej kobiety przy jednej ze stacji paliw na ul. Dobrzeckiej w Kaliszu. Do pomocy w resuscytacji zadysponowano także zespół Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który wylądował na placu przy Rondzie Dobrzec. Po ponad godzinnej reanimacji życia kobiety nie udało się uratować.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 7 czerwca kilka minut po godzinie 19.00. Pod stację paliw przy ul. Dobrzeckiej w Kaliszu podjechał mężczyzna, który poprosił o wezwanie pogotowia ratunkowego. Okazało się, że znajdująca się w pojeździe kobieta straciła przytomność. Po chwili na miejscu pojawił się ZRM z lekarzem, który podjął reanimację. Do pomocy w ratowaniu życia podniesiono także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, stacjonującego w Michałkowie.
Niestety ponad godzinna reanimacja nie przyniosła rezultatu. W zabezpieczeniu miejsca lądowania powietrznej karetki brały udział dwa zastępy z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej Dobrzec.
SO
8 czerwca 2018 w 14:45
Gdyby ZRM byl z lekarzem nie wzywano by ZRM
PZ
8 czerwca 2018 w 22:20
ZMR był z lekarzem. Na miejscu była „S”, jednak u kobiety było zatrzymanie akcji serca co wg. przepisów uniemożliwia jej transport
ja
9 czerwca 2018 w 01:54
Wg jakich przepisów? Przytocz mi konkretne paragrafy.
Co jak co, ale tutaj zadysponowanie śmigłowca było chyba jednak bezsensowne. W przypadku udanej reanimacji – karetka miała do pokonania niecałe 1,5 km pod same drzwi SOR-u. Czas przejazdy szybszy, niż uruchomienie śmigłowca, przelot a potem podjęcie pacjentki ze śmigłowca.