Z dniem 1 stycznia 2021 w życie weszły podwyżki opłat dla mieszkańców za odpady komunalne, nałożone przez prezydenta Krystiana Kinastowskiego. Przyjęto metodę naliczania opłat „za osobę”. Stawki to 29 złotych w domach wielorodzinnych i 31 złotych w przypadku zabudowy jednorodzinnej. W przypadku niesegregowania śmieci, opłaty są dwukrotnie wyższe.
Przyjęta podwyżka zakłada wzrost comiesięcznych obciążeń dla czteroosobowej rodziny z 92 zł na 124 zł. Okazuje się jednak że, mieszkańcy osiedli Majków, Tyniec, Zagorzynek czy Sulisławice nie dostali do domu zawiadomienia o podwyżce i nowych wytycznych, jak obliczyć swój miesięczny wymiar opłaty za śmieci. Zdezorientowanym mieszkańcom grożą dodatkowe koszty odsetek za nieprawidłowe opłaty – chyba, że to jest pomysł władzy, na kolejne pieniądze wyciągane z kieszeni mieszkańców – alarmują radni Koalicji Obywatelskiej.
– Kiedy prezydent Kinastowski bohatersko walczył o wprowadzenie podwyżek dla kaliszan, inni samorządowcy z gmin powiatu kaliskiego, bohatersko walczyli o interes swoich mieszkańców. I tak władze sześciu gmin powiatu kaliskiego – Szczytniki, Opatówek, Koźminek, Lisków, Ceków-Kolonia, Mycielin – podjęły uchwały powołujące ich własny zakład odbioru odpadów komunalnych z terenu swoich gmin. Zakład ten miał obsługiwać gminy bezprzetargowo i z rozsądnym zyskiem, nie drenującym przy tym kieszeni swoich mieszkańców – mówił podczas spotkania z dziennikarzami radny Dariusz Grodziński.
Po wyliczeniu dokładnych oszczędności, w urzędach gmin zjawili się przedstawiciele firm dotychczas startujący w przetargach na odbiór i zagospodarowania śmieci. Zaczęli się licytować z samorządem, że też mogą taką usługę wykonać taniej niż obecnie. Wcześniej natomiast zapowiadali konieczność wzrostu kosztu odbioru tony odpadów zmieszanych z 550 zł brutto do ponad 600 zł brutto za tonę. W wyniku tych licytacji odstąpiono czasowo od powołania spółki gminnej, ponieważ w przetargu firmy zamiast wzrostu kwoty z 550 zł za tonę odpadów zmieszanych na 600 zł, złożyły oferty obniżającą te kwotę z 550 zł do średnio 466 zł brutto za tonę.
– To uchroniło mieszkańców gminy Ceków- Kolonia od podwyżki na 23-24 zł miesięcznie od osoby. Dzięki temu pozostała dotychczasowa opłata, w wysokości 17 zł od osoby. Z tego miejsca chcemy złożyć wyrazy uznania dla władz gmin, za bardzo dobra pracę samorządową, na rzecz swoich mieszkańców. I poprosić władze Kalisza, aby brały z nich przykład – mówią radia Dariusz Grodziński i Sławomir Chrzanowski.
Jak wtrącił radny Grodziński, jednocześnie stała się rzecz kuriozalna! – Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych S.A. w Kaliszu, spółka samorządowo-pracownicza z prawie 40% udziałem miasta Kalisza, i z odpowiadającym za środowisko w mieście zaskarżyło uchwałę Rady Gminy Ceków-Kolonia powołującą swoją spółkę „odpadową”. Całe szczęście skarga została w całości odrzucona przez WSA w Poznaniu.
Zarzuty dotyczyły faktu, że władze samorządowe, troszczące się dobro swoich mieszkańców, działały na szkodę… firm śmieciowych. Gminy zmuszone były wynająć najlepszych prawników, profesorów i ekspertów, do obrony przed tym atakiem. Radnym Koalicji Obywatelskiej, samorządu Kalisza, jest wstyd za taki stan rzeczy i przepraszają swoich samorządowych sąsiadów, i pytają, co władze miasta zrobiły, żeby nie dopuścić do tego aspołecznego ataku? Czy podjęto jakiekolwiek działania broniące samorządowców gminnych?