Kilka zastępów z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu powiatu kaliskiego brało udział w akcji gaśniczej baru „Chatka” przy ul. Heleny w Opatówku. To w przeciągu dwóch ostatnich dni kolejna interwencja w tym miejscu dlatego też służby nie wykluczają podpalenia. Powołany został także biegły z zakresu pożarnictwa.
Pierwsze zgłoszenie dotyczące zadymienia w drewnianym obiekcie przy drodze krajowej nr 12 w miejscowości Opatówek straż pożarna odebrała w nocy z czwartku na piątek z, 29 na 30 kwietnia, około godziny 1.30. Dyżurny zadysponował na miejsce zdarzenia zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 2 Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu oraz zastęp z Ochotniczej Straży Pożarnej w Opatówku i Tłokini Wielkiej. Pożar szybko udało się opanować i ugasić.
Kolejny pożar, tym razem poważniejszy wybuchł w piątek, 30 kwietnia przed godziną 21.00. Płomienie wydobywały się na zewnątrz drewnianego baru. Z żywiołem walczyło aż 8 z Państwowej i Ochotniczych Straży Pożarnych. Zadysponowano także policję, pogotowie gazowe i energetyczne. I choć sam bar od kilku lat stał nieużywany to tym razem nie udało się go ocalić. Płomienie wyrządziły znaczne szkody.
Jak informuje portal Kalisz24 INFO asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu – w Opatówku cały czas prowadzone są czynności w związku z kolejnym pożarem. Włączono do nich biegłego z zakresu pożarnictwa, który wyda opinię czy w budynku doszło do podpalenia.