Wojewódzki Szpital Zespolony im. Ludwika Perzyny w Kaliszu zaoszczędza miliony złotych i staje się coraz bardziej samowystarczalny. To zasługa m.in remontu i wyposażenia własnej, aktualnie jednej z najbardziej nowoczesnych kuchni szpitalnych w Polsce, oraz pralni chemicznej. Dyfrakcja placówki zapowiada, że to dopiero początek zmian!
Projekt pn. „Dostosowanie pomieszczeń budynku technicznego dla potrzeb kuchni i pralni szpitalnej wraz z wyposażeniem”, zrealizowany zgodnie z Planem naprawczym szpitala 02.02.2021 – 31.08.2021 r. pochłonął bagatela 7 964 717,40 zł, z czego dotacja z budżetu Województwa Wielkopolskiego wyniosła aż 7 908 610 zł. Środki własne placówki to jedyne 56 108 zł. Zrealizowanie tych dwóch punktów było głównym zamierzeniem początków pracy na stanowisku dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny Radosława Kołacińskiego.
Dziś mija rok od wznowienia funkcjonowania własnej kuchni i prali chemicznej szpitala. Na zaproszenie dyrekcji „Okrąglaka” dziennikarze lokalnych mediów zwiedzili i poznali działanie tych dwóch, najważniejszych pomieszczeń w murach szpitala. Główne korzyści dla szpitala to przede wszystkim lepsza jakość i niższa cena.
– Bieżący koszt wyżywienia pacjenta to 17,86 zł brutto za 3 posiłki, gdzie sąsiedni szpital za wyżywienie cateringowe płaci ok. 33 zł. W skali roku kalendarzowego to oszczędność dla szpitala rzędu 2 589 188 zł. W takim układzie zwrot inwestycji następuje w 2 lata i 3 miesiące – mówił Radosław Kołaciński, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu. – Jeżeli wziąć pod uwagę koszty firmy cateringowej przed uruchomieniem własnej kuchni, szacunkowe oszczędności roczne wynoszą 1 758 740 zł, zwrot inwestycji następuje w 3,5 roku.
A jak wygląda statystyka żywienia szpitala w Kaliszu? To 170 bochenków chleba dziennie (pszenny, bułka wrocławska, graham) 8640 jaj na miesiąc, 3 tony ziemniaków na miesiąc, 200 litrów kompotu do obiadu dziennie, 55 kg mięso do obiadu dziennie, 50 litrów jogurtu dziennie, 80 kostek masła dziennie. Wędlina to ok. 27 kg dziennie, sałatka warzywna 60 kg do posiłku. 120 kilogramów kopytek na jeden obiad wykonane przez 4 osoby w ciągu 2 godzin. Ciekawostką jest fakt, że Kucharz pokonuje dziennie ok 16 km a wózkowy pokonuje dziennie po szpitalnych korytarzach dystans około 25 kilometrów.
Nowoczesna pralnia szpitalna, która zatrudnia 9 osób jest przedsięwzięciem nieporównywalnie mniej skomplikowanym logistycznie niż żywienie.
– Koszt prania w Pralni Luboń kosztował nas do tej pory 4,40 zł/kg brutto. Koszt prania w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kaliszu to koszt 2,31 zł/kg brutto. Miesięczna oszczędność na praniu we własnym zakresie to około 50 tys. zł brutto – mówił podczas oprowadzania Radosław Kołaciński. – Na potrzeby własne pralnia dziennie pierze około 1100 kg bielizny szpitalnej oraz pościel dla pacjentów, koce, kołdry i poduszki, koszule operacyjne, ręczniki, odzież ochronną pracowników czy bieliznę operacyjną.