Kaliska policja zna już tożsamość mężczyzny, którego ciało wyłowiono w niedzielę po godzinie 11.00 z rzeki Prosny, w okolicach elektrociepłowni w Piwonicach. To 73-letni mieszkaniec Kalisza. Ok. 150 metrów dalej znaleziono jego zatopioną hamburkę.
Przypomnijmy, że w niedzielę ok. godziny 11.00 jeden z wędkarzy znajdujących się na brzegu rzeki Prosny w okolicach elektrociepłowni zauważył dryfujące tuż pod powierzchnią wody ciało mężczyzny, o czym natychmiast zaalarmował służby ratunkowe, o czym informowaliśmy TUTAJ
Makabryczne odkrycie w Kaliszu. Wędkarz ujawnił dryfujące w rzece ciało mężczyzny
Około 150 metrów od miejsca, w którym ratownicy wyłowili ciało mężczyzny znaleziono jego zatopioną łódkę – hamburkę, którą 73-letni Pan Kazimierz pływał po rzece. Był zdrowym i aktywnym człowiekiem, związanym z KTW Kalisz. Co konkretnie było przyczyną śmierci mężczyzny wyjaśni zarządzona przez prokuratora sekcja zwłok.