Wiktor Cegła, reprezentant MMA Tornado Kalisz ponownie został mistrzem Europy juniorów w amatorskim MMA. Wywalczony przed rokiem mistrzowski tytuł obronił podczas turnieju rozegranego w miniony weekend w Sochaczewie.
Podobnie jak w ubiegłym roku 18-letni kaliszanin nie miał sobie równych w kategorii do 93 kg juniorów. W dodatku wszystkie swoje walki wygrał przed czasem. Błyskawicznie przeszedł przez eliminacje, a w półfinale do pokonania przeciwnika potrzebował zaledwie 28 sekund.
– Swojego oponenta Wiktor pokonał przez duszenie gilotynowe w stójce. Prawdopodobnie było to najszybsze poddanie w całym turnieju – podkreśla trener Marcin Małecki.
W finale podopieczny trenera Małeckiego spotkał się z Szymonem Woszczyńskim, liderem tegorocznych juniorskich rankingów ALMMA. Walka z reprezentantem klubu Shooters Konin miała być swego rodzaju rewanżem za wrześniowe mistrzostwa Polski, podczas których rywal zagrodził mu drogę do medalu. Tym razem górą był kaliski fajter.
– Wiktor, przy pierwszym ataku zapaśniczym rywala, skontrował jego akcję duszeniem gilotynowym, czyli techniką charakterystyczną dla brazylijskiego jiu-jitsu, którego to, pomimo wielu prób i zmian pozycji, już nie puścił, poddając tym samym, pierwszy raz w karierze, bardzo utalentowanego zawodnika. Walka finałowa także trwała niespełna minutę – dodał trener Małecki.
Podczas zawodów w Sochaczewie reprezentant kaliskiego klubu był faworytem w swojej kategorii i nie zaprzepaścił swojej szansy, broniąc tym samym tytułu wywalczonego przed rokiem. W tegorocznej edycji mistrzostw mieli wziąć udział również dwaj inni reprezentanci MMA Tornado Kalisz: brązowy medalista sprzed roku Jakub Ubycha (kat. do 84 kg juniorów) i Marcin Małecki (kat. do 88 kg masters), niestety ich plany pokrzyżowały kontuzje. A szkoda, bo obaj należą do krajowej czołówki w swoich kategoriach i bez wątpienia mieliby szanse na mistrzowskie podium.