Juniorki VII LO SMS Amber Kalisz zakończyły udział w tegorocznej edycji Mistrzostw Polski w siatkówce na ćwierćfinale. W turnieju rozgrywanym od czwartku do niedzieli w Mielcu, podopieczne Daniela Przybylskiego wygrały dwa z czterech spotkań kończąc zmagania na trzecim miejscu.
Udział w ćwierćfinałowych rozgrywkach kaliskie Amberki rozpoczęły wyśmienicie. Po czwartkowym, gładkim zwycięstwie nad Tomasovią Tomaszów Lubelski, w piątek, w swoim drugim meczu w podgrupie B pokonały Wieżycę Stężyca – także bez straty seta. Do finałowych zmagań weszły zatem z pierwszego miejsca, z najlepszym możliwym bilansem. Decydujące mecze czekały je w weekend. Jako jedna z czterech drużyn przystąpiły do walki o dwa miejsca premiowane awansem do półfinału mistrzostw Polski. Tutaj jednak zadanie okazało się znacznie trudniejsze. Sobotni, bardzo zacięty mecz ze Spartą Warszawa juniorki Ambera przegrały 1:3. Choć zaczęły dobrze, wygrywając pierwszą partię, w kolejnych zmuszone były uznać wyższość rywalek i to dosłownie, bowiem przewaga warszawianek pod względem warunków fizycznych była bardzo wyraźna.
– Uważam, że pod względem techniczno-taktycznym nie byliśmy gorsi. Niestety różnice w warunkach fizycznych były bardzo widoczne, a to ma duże znaczenie. Rywalki były wyższe, na niektórych pozycjach nawet o 20 centymetrów i choć zagraliśmy bardzo dobry mecz, to niestety pewnych ograniczeń po prostu nie da się przeskoczyć – mówi trener Daniel Przybylski.
Wprawdzie porażka ze Spartą nie zamknęła im całkowicie drogi do półfinału, ale w niedzielę kaliszanki musiały ograć niepokonane jak dotąd gospodynie zawodów – UKS SMS Szóstka Mielec, i to najlepiej bez straty seta. Niestety ambitnego planu nie udało się zrealizować.
To mielczanki w trzech setach rozstrzygnęły wynik spotkania na swoją korzyść. Kaliszanki udział w turnieju zakończyły ostatecznie na trzecim miejscu. – Oczywiście, że pozostaje niedosyt. Jest nam żal, bo awans był bardzo blisko. Szkoda, że się nie udało, ale też trudno jest rywalizować z zespołami takimi jak te z Warszawy, czy Mielca, które na co dzień zbierają doświadczenie w drugiej lidze. Uważam jednak, że wciąż utrzymujemy solidny poziom, od kliku lat plasując się w górnej połówce ćwierćfinalistów mistrzostw Polski – dodaje trener Przybylski.
Dla kaliskich Amberek sezon się jeszcze się nie skończył. Już niebawem czeka je rywalizacja
w licealiadzie, a także walka o mistrzostwo trzeciej ligi.
Tekst: Karina Zachara, fot. UKS SMS Szóstka Mielec
Ćwierćfinałowy turniej Mistrzostw Wielkopolski juniorek w piłce siatkowej
grupa IV
Mielec, 15-18 lutego 2018 r.
mecze w podgrupach
podgrupa A
UKS Szóstka Mielec – ESPES Sparta Warszawa 3:1 (20:25, 25:18, 25:11, 25:21
(z rozgrywek wycofał się zespół Redy Ciechocino)
kolejność w grupie A – 1. UKS Szóstka Mielec (1, 2, 3:1), 2. ESPES Sparta Warszawa (1, 1, 1:3)
podgrupa B
TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski – VII LO SMS Amber Kalisz 0:3 (20:25, 20:25, 21:25)
VII LO SMS Amber Kalisz – GKS Wieżyca 2011 Stężyca 3:0 (25:23, 25:15, 25:10)
GKS Wieżyca 2011 Stężyca – TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski 0:3 (22:25, 13:25, 15:25)
kolejność w grupie B – 1. VII LO SMS Amber Kalisz (2, 4, 6:0), 2. TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski (2, 3, 3:3), 3. GKS Wieżyca 2011 Stęszew (2, 2, 0:6)
mecze o miejsca 1- 4
UKS Szóstka Mielec – TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski 3:0 (25:15, 25:23, 25:15)
VII LO SMS Amber Kalisz – ESPES Sparta Warszawa 1:3 (25:20, 20:25, 23:25, 20:25)
TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski – ESPES Sparta Warszawa 0:3 (25:20, 25:18, 25:15)
UKS Szóstka Mielec – VII LO SMS Amber Kalisz 3:0 (25:14, 25:15, 26:24)
kolejność końcowa
1. UKS Szóstka Mielec
2. ESPES Sparta Warszawa
3. VII LO SMS Amber Kalisz
4. TKS Tomasovia Tomaszów Lubelski
5. GKS Wieżyca 2011 Stężyca
MUKS Amber Kalisz – Magda Lachman, Olga Nowakowska, Marta Maciejewska, Martyna Felińska, Gaja Skalska, Klaudia Nowakowska, Marcelina Basińska, Natalia Stec, Wiktoria Mazur, Katarzyna Bojko (l), Nicola Osiewała, Patrycja Rykała, Paulina Borgiasz (l).
I trener Daniel Przybylski, II trener Nikolas Przybylski.