Urząd Miasta zainwestował – w ramach realizacji zadania z Budżetu Obywatelskiego pn. „Klimatycznie pod ratuszem na Wielkanoc” – w blaszane płyty tworzące po zmontowaniu dwa wielkanocne jaja i zająca. Kaliszanom jednak inwestycja za blisko 14 tys. złotych nie przypadła do gustu przypominając do złudzenia… zlikwidowane miejskie śmietniki.
Kwestia gustu od zawsze była kwestią sporną, jednak zamówione i zakupione przez Urząd Miasta Kalisza wielkanocne ozdoby trącą myszką. W tygodniu przed gmachem kaliskiego magistratu pojawiły się złożona na dwóch blaszanych fragmentów i podstawy figura zająca z podświetleniem LED oraz dwie pisanki. Kształtem oczywiście kojarzą nam się ze zbliżającymi się świętami – graficznie jednak nijak mają się do Wielkanocy a co gorsza, wielu przypominają obwoluty koszy na śmieci, które jeszcze do niedawna „zdobiły” ulice naszego miasta.
– A czy to nie ten prezydent wymieniał kosze na śmieci bo tamte były za kolorowe. Czym to się różni od tych koszmarów, styl ten sam. Nagle mu się gust wypaczył? Może tempie dekoracje w swoim pięknym gabinecie postawi, a nam kolorowy klomb pod ratuszem zrobi. Bo jeśli rewitalizacji pójdzie w tym kierunku to marnie to widać. (komentarz z Calisia.pl / nieznajomy)
– Okropne. Oklejone kwiatkami z koszy które prezydent krytykował i zamienił na te szare? (komentarz z Calisia.pl / nieznajomy)
– Tandeta i kicz, jak wszystko zresztą w tym mieście. Doniczki z drzewami, kosze na śmieci, można by długo wymieniać. Szkoda, że w 100 tys. mieście brakuje jednej osoby z gustem. (komentarz z Calisia.pl / nieznajomy)
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Podzielcie się z nami opinią w komentarzach!
Łączny koszt zadania, którego dostawcą była firma ADAL Sp. z o.o. wyniósł uwaga… 13 536,18 zł brutto.
PZA
