To cud, że nikt nie zginął! Poważny wypadek na ulicy Nowy Świat w Kaliszu. Do zdarzenia doszło w sobotę około godziny 5.00 rano. 27-letni kierowca samochodu osobowego marki Rover – mieszkaniec Kalisza – prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na chodnik uderzając w znak drogowy i w betonowy murek tuż przy przystanku autobusowym. Jak się okazało – miał w organizmie blisko promil alkoholu. Nie miał też prawa jazdy.
Do tego groźnego zdarzenia doszło na ul. Nowy Świat pomiędzy hotelem Calisia a Rogatką Wrocławską. Rover przemieszczał się od ul. Ułańskiej. Podróżowały nim cztery osoby – dwóch mężczyzn i dwie kobiety, o czym poinformował portal Kalisz24 INFO podkom. Witold Woźniak z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – 27-letni kierowca Rovera został przez nas zatrzymany. 3 osoby – dwie kobiety i pasażer trafili do szpitala przy ul. Poznańskiej. Jak się okazało wszyscy byli pijani. W dodatku kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Jego badanie stanu trzeźwości dało wynik blisko promila alkoholu w organizmie.
