Karolina Pawliczak, wiceprzewodnicząca Rady Miasta Kalisza, zamienia mandat miejskiej radnej na poselskie, Sejmowe ławy. Pawliczak z dużym powodzeniem wystartowała w wyborach do Sejmu z okręgu nr 36, z list Lewicy zdobywając 14 209 głosy. Dziś podziękowała swoim wyborcom za każdy oddany na nią głos.
– Do wyników wyborów podchodzę z ogromną pokorą, jednocześnie jest to dla mnie ogromny kredyt zaufania, którego nie zawiodę i obiecuję, że będę ciężko oraz efektywnie pracować dla naszego regionu. Będę nadal obecna tu w regionie, w mieście, będę zabierać głos w ważnych dla mieszkańców sprawach. Radę Miasta opuszczam również tylko formalnie, bo zapewniam, że zawsze będą mi bliskie sprawy Miasta Kalisza i to co dzieje się w naszym samorządzie – mówi portalowi Kalisz24 INFO Karolina Pawliczak
– Dla mnie ważną, historyczną sprawą w tych wyborach, jest to, że lewica wróciła do Parlamentu. Nie udało się to dotąd żadnej partii i mam osobistą satysfakcję, że również biorę w tym wydarzeniu swój skromny udział. Pamiętam ten trudny czas, kiedy cztery lata temu ponieśliśmy porażkę, wielu nie dawało nam szans i wróżono rozwiązanie dlatego tym bardziej nasz wspólny sukces i satysfakcja są większe. Wyniki ogólne wyborów nie są zaskoczeniem, bo sondaże prognozowały taki stan rzeczy w Sejmie a jedyne zaskoczenie, to sytuacja w Senacie, gdzie wiele na to wskazuje opozycja będzie miała większość.
Jako opozycja lewicowa chcą wnieść nową jakość. Będą wnosili swoje propozycje, które służyć mają każdemu człowiekowi. Najważniejszymi są propozycje dotyczące leków za 5 zł oraz rent wdowich, a także podniesienie minimalnej emerytury, bezpłatne żłobki czy 100 % płatne zwolnienie lekarskie. Program lewicy jest bardzo obszerny i zawiera szereg propozycji społeczno – gospodarczych i środowiskowych, stąd konsekwentnie będą przedstawiane projekty ustaw. K. Pawilczak ma nadzieję, że parlamentarzyści z naszego kaliskiego okręgu, bez względu na barwy polityczne, ponad podziałami zrobią wszystko, aby największe miasto w tym regionie w końcu doczekało się obwodnicy.
– Pragnę bardzo serdecznie podziękować wszystkim mieszkańcom Miasta Kalisza ale i całego okręgu kalisko-leszczyńskiego; powiatu kaliskiego, ostrowskiego, M. Ostrowa i innym mniejszym i większym gminom, których mieszkańcy zechcieli oddać na mnie swój głos. Każdemu z osobna bardzo za to dziękuję – dodaje K. Pawliczak, która już niebawem zasiądzie w ławach poselskich.
W Kaliszu – tak jak w Ostrzeszowie oraz w Pleszewie – otwarte zostanie biuro poselskie Karoliny Pawliczak. Te będą funkcjonować również w innych miastach, takich jak Ostrów Wielkopolski, Jarocin czy Leszno. To właśnie tam integrować ma się praca poselska, ale i każdy będzie mógł przyjść, dowiedzieć się o pracy parlamentarnej i uzyskać wszelką pomoc.
