Najpierw zabrał samochód należący do mieszkańca gminy Kotlin, ale że ten nie spełnił jego oczekiwań porzucił go w lesie. Następnie udał się do Witaszyc i tam ukradł inne auto. Kilka dni później kaliszanin, który podawał się za swojego krewnego wpadł w ręce mundurowych Za popełnione przestępstwa grozi mu 7 lat pozbawienia wolności.
4 sierpnia jarocińscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży samochodu marki Renault Clio, który stał zaparkowany przed jedną z posesji w Magnuszewicach. Jak ustalili kryminalni, sprawca przyjechał na miejsce rowerem, który porzucił a następnie wsiadł do pozostawionego tam samochodu i odjechał w nieznanym kierunku.
– Wykonując swoje czynności śledczy ustalili, że porzucony przez sprawcę kradzieży samochodu jednoślad został wcześniej skradziony na terenie powiatu krotoszyńskiego. 7 sierpnia działania policjantów przyniosły oczekiwany rezultat, i odnaleźli skradzione Renault, które zostało porzucone na terenie kompleksu leśnego w Jarocinie – przekazuje asp. sztab. Agnieszka Zaworska, Oficer Prasowy
Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.
Dwa dni później dyżurny jarocińskiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży Forda Focus z terenu posesji w Witaszycach. Policjanci pracując nad ta sprawą ustalili, że obu czynów najprawdopodobniej dokonała ta sama osoba. Informacja o kradzieży wraz z danymi pojazdu została rozesłana do wszystkich jednostek policji. Dzięki temu mężczyzna został zatrzymany 11 sierpnia w Bogatyni. Miejscowi mundurowi podczas kontroli kierowcy i pojazdu ustalili, że jest to samochód pochodzący z kradzieży. Auto zostało zabezpieczone, a kierowca zatrzymany.
– Podczas zatrzymania i przesłuchania mężczyzna podawał dane swojego krewnego myśląc, że w ten sposób wyprowadzi w pole śledczych i uniknie odpowiedzialności za kierowanie pojazdem mechanicznym nie posiadając do tego uprawnień – dodaje rzeczniczka komendy w Jarocinie. – Porzucenie skradzionego w Magnuszewicach samochodu tłumaczył natomiast tym, że nie spełniało jego oczekiwań pod względem technicznym.
Ostatecznie sprawcą okazał się 32-letni mieszkaniec Kalisza, który był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu. Mężczyzna odbywał także karę pozbawienia wolności za tego rodzaju działalność przestępczą. Policjanci przedstawili 32-latkowi zarzuty dotyczące krótkotrwałego użycia cudzego pojazdu, kradzieży pojazdu oraz podania fałszywych danych.
Ponieważ przestępstwa przeciwko mieniu popełnił w warunkach recydywy, kara jak mu za nie grozi to nawet 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Zatrzymany przyznał się do zarzucanych mu czynów. Mężczyzna poniesie także odpowiedzialność karną za kradzież roweru.
Odzyskane przez policjantów mienie, w całości zostało przekazane prawowitym właścicielom.
PZA / za KPP Jarocin